O blogu

Dlaczego piszę? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na temat Gaary piszę od tak długiego czasu, że nie jestem w stanie wskazać początku tej przygody. Pomysły przychodzą — jedne lepsze, drugie gorsze i to tylko kwestia czasu, kiedy znajdą ujście w jakimś pliku tekstowym.
Dlaczego publikuję? To trochę łatwiejsze pytanie. Polskojęzycznych opowiadań, oneshotów itd. na temat Gaary nie ma zbyt wiele. Przez lata odrzucałam pomysł publikacji, bo nie odczuwałam takiej potrzeby. Pisałam, piszę i będę pisać, ale po co publikować? Dopiero po wielu latach czytania twórczości innych osób doszłam do wniosku, że powinnam przestać być bezproduktywnym pasożytem. Skoro ja poszukuję nowych opowiadań na temat Gaary, a jest ich tak niewiele, to być może więcej osób pragnie znaleźć nowości?
W zakładce Młodzieńcza grafomania można odnaleźć opowiadania, które stworzyłam w wieku nastoletnim. Kiedy kilka razy zmieniałam pomysł na tego bloga, nie mogła opuścić mnie myśl, że powinnam usunąć te kompromitujące twory, ale zawsze dochodziłam do wniosku, że to dobry wgląd na to, w jaki sposób zmienił się mój warsztat.
Obecna grafomania — tam trafią opowiadania najnowsze, które piszę w sposób świadomy. Jedynym wyjątkiem jest Gosposia, ale skoro publikuję ją w tej chwili, nie powinna trafiać do Młodzieńczej grafomanii, co nie oznacza, że po zakończeniu publikacji tam nie wyląduje. ;)

Z doskoku betuję Szepty Księżyca, chociaż sądzę, że niedługo nie będzie to już potrzebne — tak się Kyōko poprawiła. :D

W publikowanych przeze mnie opowiadaniach mogą znaleźć się wulgaryzmy, przemoc, a także sceny zawierające wątki erotyczne.

2 komentarze:

  1. Cieszę się, że napisałaś wstęp o sobie. Wiele osób poszukujących ff pewnie takich odautorskich uwag nie czyta, ale bardzo mnie ciekawi dlaczego ktoś, kto chce przedstawić jakąś historię, w ogóle zabrał się do pisania. Zobaczymy, czy moje przewidywania co do treści Twych opowiadań sprawdzą się. I przyznam, że bardzo ciekawi mnie ów tasiemiec, zobaczymy go kiedyś? Co do tego, co napisałaś o sobie: widać, że jesteś inteligentną osobą, takim łatwo się wybacza błędy stylistyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tajemniczym tasiemcem jest opowiadanie "Gosposia". Pisane trochę chaotycznie, bo historia początkowo rozpoczynała się od momentu, w którym Sayuri dostała się do Suny. Potem, w miarę pisania, zaczęłam lubić tę postać i postanowiłam wymyślić dla niej lepszą historię, która choć trochę opisze ją, jej przeszłość. Sama widzę te szwy, którymi próbowałam zlepić poszczególne partie tekstu, bo dopiero tak przy 10/11 rozdziale doszłam do wniosku, że nie może być osobą znikąd, opisaną tylko jako "Sayuri Shirai z Konohy". To była katorga, żeby w odpowiednich miejscach dopisać cokolwiek o niej ;) Zmieniła się też cała koncepcja tej historii. Ale to tylko na plus - wcześniej był groteskowy plan zrobienia z Gaary reproduktora już w pierwszym miesiącu ich związku ;)

      Kurcze, nie umiem chyba przyjmować komplementów, ale bardzo dziękuję za wiarę pokładaną we mnie.

      Usuń